fbpx

IGOR ŠEBO

Aktor, dramatopisarz pochodzenia słowackiego, mieszka i pracuje w Pradze. Absolwent Wydziału Filozofii na Uniwersytecie w Bratysławie (Univerzita Jana Amosa Komenského), gdzie studiował historię sztuk pięknych.
 
Debiutował jako adept w Teatrze w Preszowie; tam pobierał lekcje dramatu i śpiewu. Przez dziesięć lat pracował ze znakomitym czeskim reżyserem, aktorem i plastykiem, Miroslavem Horníčkiem, z którym występował na wszystkich ważniejszych scenach Słowacji i Czech. Przez wiele lat współpracował również z słynnym praskim Teatrem Lalkowym Spejbla i Hurvinka.
 
Dwukrotnie był gościem Chansonfestu — Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Aktorskiej w Zagrzebiu. Tam właśnie poznał Marię Meyer i Elżbietę Okupską. W grudniu 2004 r. wystąpił w Gali Piosenki i Musicalu w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Od tego czasu stale współpracuje z chorzowską sceną. Jako dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Aktorskiej w Pradze zaprosił Marię Meyer i Elżbietę Okupską, gościł również obydwie aktorki i Roberta Talarczyka na scenach praskich teatrów.
 
Jego komedia pt. Pomalu, a jeszcze raz!, wystawiona w Teatrze Rozrywki w 2006 roku, cieszy się niesłabnącym powodzeniem u widzów. Spektakl ten był przez kilka lat na afiszu Teatru Capitol w Warszawie, gdzie Igor Šebo i Robert Talarczyk partnerowali Oldze Bończyk i Hannie Śleszyńskiej.
 
Igor Šebo jest autorem monodramów Moje past, Nuselský most, które napisał dla siebie oraz innych sztuk dla teatru i dla radia. Specjalnie dla Roberta Talarczyka i siebie napisał sztukę Intercity, która została wystawiona w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej w październiku 2007 r., a przez dwa ostatnie sezony grana była z powodzeniem w Teatrze Rozrywki. Dla Teatru Polskiego w Bielsku-Białej napisał sztukę Romeo, Julia i czas.
 
Igor Šebo – jako aktor śpiewający – reprezentuje gatunek, który w Polsce nazywany jest piosenką aktorską, zaś za granicą ma bardziej adekwatne miano — „chanson”. Nagrał dziewięć płyt z piosenkami w większości skomponowanymi przez stałego współpracownika, Jiří Toufara.

Foto: Tomasz Zakrzewski
 
www.igorsebo.com