Odwagi, by poluzować gorset jak Rosalie,
nagiąć rzeczywistość jak Dewey,
zawalczyć o marzenia jak cała ekipa bezczelnie zdolnych dzieciaków ze School of Rock.
Co najmniej Dwunastu godzin z życia, by zaprzyjaźnić się z dawnym „ja”, otworzyć pudełko z napisem MonsterS i radośnie wyśpiewać strachom pożegnalną pieśń.
Otwartości serca, by takie historie jak Curie – trzy kolory przypominały, że wciąż możemy odkrywać nieodkryte, wymyślać niewymyślone, stwarzać niestworzone; trzeba tylko cierpliwości, hartu ducha i wiary w lepszą przyszłość.
Tego właśnie życzymy Wam na nadchodzące Święta. A na Nowy Rok? Ekscytujących premier! – tych życiowych, i tych teatralnych. Wszystkiego dobrego!
Dyrekcja i Zespół Teatru Rozrywki