fbpx
Jean – Claude Islert
LEKKO NIE BĘDZIE
spektakl gościnny

Oburza Was nieco większa różnica wieku w związkach? Śmieszą panie i panowie zauroczeni młodszymi partnerami w myśl zasady: Mnie by się to nie przydarzyło? Jeśli tak – ta sztuka rozbawi Was do łez i pokaże, że teoria w życiu bardzo różni się od praktyki.
„Lekko nie będzie” autorstwa Jean-Claude Islert’a to niezwykle zabawna francuska komedia o miłości, pozorach, szukaniu szczęścia na przekór konwenansom, tolerancji dla własnych wybryków i hipokryzji w ocenianiu innych.

Wawrzyniec Kostrzewski
RODZIN@ W SIECI
spektakl gościnny

W spektaklu mogą uczestniczyć widzowie od 13 roku życia.

A gdyby tak stać się znanym, pięknym i bogatym w kilka tygodni? To marzenie, niegdyś nieosiągalne dla zwykłego człowieka, w czasach social mediów może stać się rzeczywistością. Wystarczy jeden dobrze skrojony filmik, który wskoczy na falę algorytmu i wyniesie cię na Olimp influencerów.

Plakat spektaklu „Rodzina Kerwoodów” ukazuje przewracające się rzędy czarnych kostek domina. Na górze sylwetki ludzi w dynamicznych pozach przy różowych drzwiach, sugerujące chaos. Na końcu kostek domina, na dole, dziecięcy wózek. Kolorystyka to czerń, biel i róż, nadające grafikę komediowy, ale dramatyczny ton.
Ray & Michael Cooney
RODZINA KERWOODÓW
farsa w dwóch aktach

Spektakl dla widzów powyżej 14 roku życia.


Wiosenny ranek (i wkrótce potem), dwupiętrowy dom (wynajmowany), sympatyczny Tom (pod trzydziestkę), bystra Linda (również). Przed nimi ważny dzień, lekki stresik wisi w powietrzu, ale są w tym razem i bardzo się kochają – co może pójść nie tak? U Cooney’ów, oczywiście, wszystko, zwłaszcza, gdy jeden z braci Kerwood akurat wpada oddać kluczyki do wana, a drugi – wyświadczyć bliskim przysługę.

Tam, gdzie normalny człowiek powie: „Nie no, bez przesady, aż tak źle nie będzie”, mistrz farsy rzuci: „Patrz i ucz się” i sypnie garścią nonsensów prosto w twarz. Ledwie się widz otrzepie, a tu przykrywa go lawina abstrakcyjnych gagów i nie wiadomo do końca, czy jeszcze się śmiać, czy już płakać.

Nikt tak dziś nie pisze dialogów, nie podkręca tempa, nie odwraca kota ogonem, jak panowie Ray i Michael Cooney. „Rodzina Kerwoodów” to jeden wielki szał kreacji – skąpany w oparach absurdu, z akcją wartką, że strach okiem mrugnąć, z przeinteligentnym tekstem i szerokim polem do aktorskich popisów.

A morał tej historii? Cóż, jeden rabin powie: „Czym skorupka nasiąknie za młodu...”, drugi rabin powie: „Z rodziną to najlepiej na zdjęciu”.


autorzy sztuki: Ray i Michael Cooney
tłumaczenie: Julita Grodek, Archibald Woodham Stowe

reżyseria: Zbigniew Stryj
muzyka: Patryk Ołdziejewski
scenografia i kostiumy: Natalia Kołodziej

asystent reżysera: Sławomir Banaś
inspicjent: Beata Jabłońska-Rakoczy

autorka plakatu: Aleksandra Sacha 


OBSADA
Tom Kerwood – Jarosław Czarnecki
Linda Kerwood – Aleksandra Dyjas
Dick Kerwood – Marek Chudziński
Harry Kerwood – Sławomir Banaś
Katerina – Małgorzata Mazurkiewicz
Andreas – Dominik Koralewski
Downs – Paweł Stefan
Mrs Potter – Maria Meyer / Ewa Grysko
Boris – Tomasz Jedz


premiera: 25 kwietnia 2025 r.
Duża Scena Teatru Rozrywki


Prawa autorów spektaklu "Rodzina Kerwoodów" reprezentuje w Polsce Agencja Dramatu i Teatru ADiT Elżbieta Manthey w Warszawie.

Bogusław Schaeffer
Scenariusz dla trzech aktorów
spektakl gościnny

Mistrzowskie trio: Andrzej Grabowski, Jan Peszek i Mikołaj Grabowski, zdradzając nieco ze swej prywatności, przeniosą Was w niepowtarzalną przestrzeń zwariowanej teatralnej próby. To „teatr w teatrze”, na pograniczu absurdu i rzeczywistości, gdzie prywatne spory i dyskusje artystyczne aktorów, ich intymne pragnienia, pozy i „miny” teatralne, a także kłótnie o zawodowe pryncypia, stają się pretekstem dla groteskowej wizji ograniczeń twórczości scenicznej i sądu nad współczesną kulturą. To także nieco złośliwy, ale celny portret artystów!

Peter Quilter
Następnego dnia rano
spektakl gościnny

Zdarzyło się Wam obudzić rano w cudzym łóżku obok nieznajomej czy nieznajomego i nie pamiętać, co się działo poprzedniego wieczoru? Nie? Szczerze? A co zrobilibyście wtedy? Pewnie próbowalibyście jak najszybciej wyjść z tej krępującej sytuacji i najlepiej bezszelestnie zniknąć na zawsze. Ale nie tym razem!